• Powiat
  • Zatrzymałeś się przy markecie? Sprawdź, czy właśnie nie zawarłeś umowy (ROZMOWA)

Zatrzymałeś się przy markecie? Sprawdź, czy właśnie nie zawarłeś umowy (ROZMOWA)

Czy przed wjazdem na płatny parking nie powinien stać szlaban? Czy wezwanie do zapłaty za wycieraczką jest obowiązujące? Niczego nie podpisywałem, czy zawarłem umowę? Czy zarządca parkingu ma prawo występować do CEPiK o dane właścicieli pojazdów? O parkingach płatnych przy marketach rozmawiamy z Barbarą Grandą, powiatowym rzecznikiem konsumentów w Starostwie Powiatowym w Policach.

Coraz więcej płatnych parkingów pojawia się wokół nas. Wielu ludzi zastanawia się, jakim prawem te firmy działają? Czy firmy zarządzające prywatnymi parkingami działają, według pani, w stu procentach legalnie? Czy może wykorzystują jakąś lukę w prawie?

Rzeczywiście, wciąż pojawiają się nowe parkingi prywatne przy marketach, ich liczba stale rośnie. Wśród konsumentów powoduje to wiele wątpliwości i frustracji związanych z niejasnymi zasadami ich funkcjonowania. Czy są one legalne? Parkingi działają legalnie, o ile działają w granicach prawa. Prowadzenie płatnych parkingów ma model biznesowy, komercyjny. Najważniejszą zasadą, którą powinni kierować się zarządcy, jest wyraźne oznaczenie terenu, który jest płatnym parkingiem. Powinno to być zrobione w taki sposób, aby konsument w momencie wjazdu na parking wiedział, że będzie zobowiązany do poniesienia opłaty. Istotne jest, by konsument miał możliwość świadomego podjęcia decyzji czy chce skorzystać z takiej formy postoju. Parkując na takim parkingu zawiera umowę z zarządcą parkingu.

Czy obecne oznaczenia parkingów są wystarczające z punktu widzenia przepisów o ochronie konsumenta?

Przepisy nie precyzują wprost w jaki sposób ma być oznaczony teren prywatnego parkingu. Tak jak wcześniej wspomniałam, prywatny parking zgodnie z prawem powinien być oznaczony w taki sposób, aby konsument w momencie wjazdu na parking wiedział, że będzie zobowiązany do poniesienia opłaty i miał możliwość świadomego podjęcia decyzji. 
Przepisy nie nakładają obowiązku stosowania szczególnych oznaczeń, np. czerwono-białej taśmy. Nie określają czy ma być ogrodzenie, jakiej wysokości, ani z jakich materiałów. Wreszcie, czy ma być szlaban czy nie. Ustawodawca „powiedział”, że parking ma być tak oznaczony, aby konsument miał pełną świadomość, że konkretne miejsce postojowe wiąże się z koniecznością poniesienia opłaty i w jakiej wysokości. 

Konsumenci często są zaskoczeni zawarciem umowy, przecież niczego nie podpisali… 

Otóż, przepisy prawa cywilnego, co do zasady, nie wymagają dla skuteczności zawarcia umowy, złożenia podpisu pod dokumentem umownym, ani nawet oświadczenia woli w formie ustnej. Zgodnie z dyspozycją art. 60 Kodeksu cywilnego „z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli).” 
Oznacza to, że umowę możemy zawrzeć zarówno w formie pisemnej, ustnej, a nawet w sposób dorozumiany, przez określone zachowanie lub wykonanie określonych czynności, które wyrażają wolę zawarcia umowy.  Najbardziej powszechnym przykładem dorozumianego zawarcia umowy są zakupy w marketach. Wykładając towar na taśmę kasową, nie trzeba niczego podpisywać ani nawet wyrażać woli ustnie. Umowa zostaje zawarta poprzez określone zachowanie wyrażające wolę zawarcia umowy. Podobnie wygląda zawieranie umów w sposób dorozumiany poprzez wsiadanie do autobusu czy tramwaju (w ten sposób zawarta zostaje umowa przewozu), zatem w niektórych przypadkach określone zachowanie stanowi o skutecznie zawartej umowie. W sytuacji kiedy zajmujemy miejsce na prywatnym parkingu, zostaje zawarta umowa właśnie przez zachowanie użytkownika pojazdu. 

Czy wezwanie do zapłaty, które znajdziemy za wycieraczką, jest obligatoryjne?

Oczywiście, że nie. Kluczowe jest zawarcie umowy, której treść powinna określać prawa i obowiązki stron. Przy założeniu, że umowa o płatne parkowanie została skutecznie zawarta, zaś osoba korzystająca z miejsca postojowego, nie wywiązuje się z obowiązku wniesienia opłaty, wówczas po stronie zarządcy powstaje roszczenie o zapłatę. Powszechnie obowiązujące przepisy nie stanowią o sposobie ani formie wezwania strony umowy do spełnienia roszczenia. Wówczas może stanowić o tym umowa czy w tym przypadku zazwyczaj zaakceptowany regulamin. Wezwanie do zapłaty powszechnie stosowane przez zarządców parkingów jest formą poinformowania strony o niedopełnieniu obowiązków wynikających z zawartej umowy o korzystanie z miejsca postojowego wraz z wezwaniem do zapłaty za postój i ewentualnie roszczenia o zapłatę tzw. „mandatu”, czyli kary umownej, jeśli takowa była przewidziana. Podstawą oceny słuszności „nałożonej” w ten sposób opłaty będzie zawsze umowa cywilnoprawna. Podsumowując, wjeżdżając na parking  konsument powinien wiedzieć, ile zapłaci za usługę parkowania, cena powinna być uwidoczniona w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości. 
Warto zwrócić uwagę na to, że wezwanie do zapłaty czy tzw. „mandat” stosowany przez zarządcę prywatnego parkingu, nie jest mandatem administracyjnym wystawianym przez funkcjonariuszy policji i nie podlega egzekucji. Jeśli dobrowolnie nie zapłacimy, przedsiębiorca będzie musiał wystąpić ze swoim roszczeniem do sądu. Wyłącznie prawomocne orzeczenie sądu wraz z klauzulą wykonalności, będzie podstawą do egzekucji.

Jakie są najczęstsze problemy związane z takimi parkingami zgłaszane przez mieszkańców? Wiem, że jednym z nich są niejasne zasady reklamacji.

Oczywiście, często zdarza się że konsumenci zgłaszają sprawy prywatnych parkingów. Najczęściej bywa tak, że zwyczajnie nie wiedzieli, iż korzystanie z miejsca postojowego wiąże się z opłatami. Zdarzyła się także taka sytuacja, kiedy konsument lecący na wycieczkę zaparkował swój pojazd na parkingu przy lotnisku, zdawał sobie sprawę, że trzeba zapłacić, jednak niedostępna była informacja o wysokości opłaty, ani o terminie czy sposobie jej dokonania. Konsument po powrocie z wycieczki zastał za wycieraczką wezwanie do opłaty dodatkowej za brak biletu parkingowego. Nie uchylał się od opłaty za postój, jednak krzywdzące dla niego było nałożenie opłaty dodatkowej. Z moją pomocą została sporządzona reklamacja, którą przedsiębiorca uznał. 
Odnośnie reklamacji składa się je na zasadach przewidzianych w przepisach ogólnych. Przepisy nie przewidują szczególnej formy ani procedury jeśli chodzi o składanie reklamacji dotyczących prywatnych parkingów. Zastosowanie znajdzie tu przepis art. 7a ustawy o prawach konsumenta. Zgodnie z jego dyspozycją, przedsiębiorca ma obowiązek odpowiedzieć na reklamację w terminie 14 dni, zaś brak odpowiedzi oznacza milczące uznanie reklamacji.

Co powinien zrobić klient, który uważa, że został niesłusznie ukarany?

W pierwszej kolejności zanegować stanowisko przedsiębiorcy składając reklamację, należycie uzasadnić swoje stanowisko oraz wyrazić żądanie. 

Prawnicy na you tube mówią, że to zarządzające prywatnymi parkingami firmy muszą udowodnić, że to my parkowaliśmy w danym czasie i miejscu. Radzą, by w razie pism, odpowiadać w stylu „to mój pojazd, ale nie ja nim wtedy jechałem”. Czy to działa? Proszę wybaczyć, ale nie chcę się wypowiadać nt. różności krążących w Internecie. Jedne informacje mogą być rzetelne inne nie. Ja osobiście udzielając odpowiedzi analizuję bieżący stan prawny, sprawdzam orzecznictwo i komentarze naukowe. Wiem, że udzielona przeze mnie informacja jest rzetelna, w szczególności, że firmuję ją swoim nazwiskiem i stanowiskiem Rzecznika w Starostwie, a proszę mi wierzyć szanuję zarówno swoje nazwisko jak i Starostwo.

Co pani sądzi o opiniach mieszkańców, którzy mówią, że chodzi wyłącznie o zysk, a nie o „rotację” miejsc parkingowych?

Prawo o ruchu drogowym reguluje kwestię strefy płatnego parkowania, gdzie definiuje ustalenie takiej strefy na obszarach charakteryzujących się znacznym deficytem miejsc postojowych. Myślę, że niektórzy przedsiębiorcy podciągają swoją działalność pod tę regulację, mimo że ona ich nie dotyczy. Na pewno są sytuacje przy sklepach, szpitalach, szkołach czy przychodniach, gdzie rzeczywiście teren prywatnego parkingu jest niewielki i prawdziwe jest uzasadnienie zapewnienia rotacyjności, a tym samym dostępności dla większej liczby potencjalnych konsumentów. Wiemy też, że są centra handlowe, gdzie są ogromne tereny parkingowe i tu raczej takie tłumaczenie się nie sprawdzi. W tym przypadku racjonalnym byłoby tłumaczenie, że utrzymanie parkingu po prostu kosztuje i trzeba zrównoważyć ten koszt, bo być może jest on zbyt dużym obciążeniem zarządcy. 

Czy firmy zarządzające parkingami mają prawo występować do CEPiK o dane właścicieli pojazdów?

W świetle art. 80cd Prawa o ruchu drogowym, który stanowi, że minister właściwy do spraw informatyzacji, na uzasadniony wniosek, może udostępnić dane zgromadzone w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców osobom fizycznym, osobom prawnym lub jednostkom organizacyjnym nieposiadającym osobowości prawnej, jeżeli wykażą swój interes prawny. Oznacza to, że ostateczna decyzja o udostępnieniu danych w tym zakresie należy do właściwego ministra.

Na jakiej podstawie takie dane są udostępniane? Czy kierowca może się temu sprzeciwić? Czy istnieje ryzyko, że dane właściciela auta mogą zostać wykorzystane niezgodnie z celem? Kto to kontroluje?

Jeśli chodzi o ochronę danych to jest temat rzeka. Nigdy nie mamy pewności, kto, w jaki sposób wykorzysta nasze dane osobowe. Mimo powszechnie znanego nam RODO, wcale nie jest to takie oczywiste. Przecież nasze dane udostępniamy chociażby sprzedając samochód. Sprzedający ma obowiązek przekazać kupującemu dowód rejestracyjny wraz z kartą pojazdu, jeśli jeszcze takową posiada, a w niej są dane wszystkich poprzednich właścicieli. Moje pytanie brzmi: czy mamy pewność, że nabywca zgodnie z prawem wykorzysta te dane? Jest wiele rejestrów, w których widnieją dane osobowe powszechnie dostępne chociażby w KRS czy w księgach wieczystych. Długo można dywagować na ten temat.  Na koniec dodam, że w razie jakichkolwiek wątpliwości, zachęcam do kontaktu ze mną. Zawsze chętnie pomogę. 

 

Źródło zdjęcia: jad
Ocena 0.00 (0 Głosy)

Pozostałe wiadomości: