• Gmina
  • Bezdomni w gminie. Czy potrzebują pomocy?

Bezdomni w gminie. Czy potrzebują pomocy?

Trzech bezdomnych żyje obecnie w naszej gminie – informują strażnicy gminni. Mundurowi monitorują sytuację, oferują pomoc i interweniują w razie zagrożenia życia. Tylko, czy ci bezdomni chcą pomocy?

Zima to szczególnie trudny czas dla osób znajdujących się w kryzysie bezdomności. Choć ostatnie były łagodne, nocą temperatury nadal spadają poniżej zera.

Dlatego od lat podejmujemy działania, aby pomóc tym, którzy z różnych powodów pozostają bez dachu nad głową – mówi Paweł Nelkowski, komendant Straży Gminnej w Kołbaskowie.

Gdzie mieszkają bezdomni? Co roku w okresie zimowym strażnicy ustalają miejsca przebywania osób bezdomnych w gminie.

W tym sezonie zlokalizowaliśmy trzech mężczyzn w kryzysie bezdomności w miejscowościach Ustowo, Kamieniec i Barnisław – mówi Paweł Nelkowski.

Jak dodaje komendant, wszystkim tym osobom zaproponowano pomoc w uzyskaniu schronienia w noclegowniach, schroniskach czy ogrzewalniach, we współpracy z pracownikami Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kołbaskowie.

Mimo zaoferowanej pomocy, mężczyźni zdecydowali się pozostać w miejscach, w których aktualnie przebywają, czyli w opuszczonym budynku, samochodzie dostawczym i przyczepie kempingowej - mówi komendant.

Strażnicy regularnie kontrolują te lokalizacje, by zapobiec tragedii wynikającej z wychłodzenia organizmu. Sprawdzają, czy bezdomni mają odpowiednie warunki do przetrwania zimy, czy posiadają żywność i czy nie potrzebują dodatkowej pomocy. A co, kiedy strażnicy w trakcie kontroli zauważą, że bezdomny jest nietrzeźwy?

W przypadku, gdyby któraś z tych osób była w stanie upojenia alkoholowego zagrażającego życiu lub zdrowiu, doprowadzilibyśmy go do Szczecińskiego Centrum Profilaktyki Uzależnienia. W razie innych zagrożeń powiadomilibyśmy służby ratunkowe. Na szczęście w tym sezonie zimowym nie było takiej potrzeby. – mówi  komendant Paweł Nelkowski.

Dlaczego odrzucają pomoc?
Odmowa wynika z różnych powodów. Często kluczową rolę odgrywa brak zaufania do instytucji. Wielu bezdomnych ma złe doświadczenia z noclegowniami lub obawia się restrykcji, jakie tam obowiązują. Istotnym czynnikiem są także uzależnienia, ponieważ w większości schronisk obowiązuje zakaz spożywania alkoholu i innych używek, co sprawia, że osoby uzależnione wolą pozostać w dotychczasowych miejscach.


Niektórzy bezdomni cenią sobie poczucie wolności i niezależności, nie chcąc podporządkowywać się zasadom obowiązującym w placówkach pomocowych. Inni z kolei odczuwają wstyd i dumę – przyznanie się do trudnej sytuacji bywa dla nich barierą nie do pokonania. Zdarza się też, że osoby te są silnie przywiązane do miejsc, w których aktualnie przebywają, nawet jeśli warunki są bardzo trudne. W efekcie, mimo oferowanego wsparcia, wielu bezdomnych decyduje się pozostać poza domem.


Straż Gminna w Kołbaskowie apeluje do mieszkańców, by informowali o osobach potrzebujących pomocy. Zgłoszenie może uratować czyjeś życie, zwłaszcza w mroźne noce.

Źródło zdjęcia: SG Kołbaskowo
Ocena 0.00 (0 Głosy)

Pozostałe wiadomości: