Wandal zniszczył tablice nagrobne w lapidarium przy zabytkowym kościele w Barnisławiu. Mimo apeli mieszkańców i proboszcza, nikt nie zgłosił się do naprawy szkód. Sołtys wsi postanowiła zgłosić sprawę na policję.
Sprawa była poruszona na sobotnim spotkaniu w gronie mieszkańców. Także ksiądz proboszcz z ambony w niedzielę nagłośnił temat i poprosił sprawców o naprawienie szkody. Dziś mija trzeci dzień i nikt szkody nie naprawił, więc zgłaszam sprawę na policję – poinformowała Małgorzata Klebańska, sołtys Barnisławia.
Kilka dni temu informowaliśmy o bulwersującym akcie wandalizmu. Nieznany sprawca, być może przy użyciu ciężkiego kamienia, potłukł tablice nagrobne w lapidarium. Mieszkańcy byli wstrząśnięci tym, co się stało.
Jak można zniszczyć takie miejsce? To bezmyślność i ogromna strata dla naszej społeczności – mówiła kilka dni temu sołtys Barnisławia. – Poświęciliśmy mnóstwo pracy, aby upamiętnić historię i dawnych mieszkańców, a teraz ktoś to zniszczył w jednej chwili.
Mieszkańcy liczyli, że sprawca zdecyduje się naprawić szkodę, jednak tak się nie stało. Sprawa trafi teraz w ręce policji. Jakie mogą grozić konsekwencje?
Jeżeli wartość uszkodzonego mienia nie przekracza 800 zł, sprawca podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Jeśli szkody są większe, kara może wynosić od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności – informuje st. post. Kornelia Staniszewska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Policach.
Mieszkańcy mają nadzieję, że sprawca zostanie odnaleziony i poniesie konsekwencje swoich czynów.