Nie po raz pierwszy w naszej gminie doszło do bezmyślnej dewastacji. Tym razem wandale zniszczyli przystanek autobusowy w Rosówku, w rejonie stacji paliw. Wybito szyby, pozostawiając podróżnych bez osłony przed zimnem i deszczem.
Podobne akty wandalizmu to nie nowość. Przystanki regularnie stają się celem chuliganów. Wybijane są szyby, niszczone oznakowania i łamane rozkłady jazdy. Takie sytuacje mają miejsce w każdej części gminy - małych miejscowościach, jak Rosówek, Warnik czy Ostoja, a także w Przecławiu i Warzymicach.
Komu to przeszkadzało? Przecież z tego korzystamy. Teraz znów będziemy marznąć, bo czekanie na autobus do przyjemności nie należy, zwłaszcza teraz, kiedy jest zimno – denerwują się mieszkańcy
Służby podkreślają, że takie zdarzenia nie mogą pozostawać bez reakcji.
Jeśli ktoś był świadkiem niszczenia przystanku lub innego mienia, prosimy o jak najszybsze poinformowanie straży gminnej lub policji – apelują mundurowi.
Dodają, że monitoring pozwala często na wykrycie sprawców, choć nie zawsze udaje się to natychmiast.
Mieszkańcy są zgodni: kara finansowa to jedno, ale sprawcy powinni odczuć skutki swoich działań na własnej skórze.
Jak policja złapie winnego, to oprócz tego, że musi zapłacić za szkody, powinien też postać kilka godzin na takim przystanku na mrozie. Może wtedy by zrozumiał, że nie robi się takich rzeczy – mówi pani Krystyna, starsza mieszkanka gminy.
Zniszczone przystanki to nie tylko kosztowny problem dla gminy, ale realne utrudnienie dla mieszkańców, zwłaszcza dzieci i osób starszych, które liczą na ochronę przed deszczem i zimnem. Dlatego każda informacja na temat wandali może pomóc w ich szybkim ukaraniu. Wszelkie podejrzenia można zgłaszać do straży gminnej (tel. 91 311 00 14) lub na policję (tel. 997).



