GKS Kołbaskowo-Przecław przegrał kolejny mecz, tym razem u siebie z Odrą Chojna. Sytuacja zespołu w tabeli klasy okręgowej staje się coraz trudniejsza. Gdyby rozgrywki zakończyły się dziś, GKS spadłby do A klasy. Mimo to szanse na utrzymanie wciąż są spore. Dlaczego?
Czerwono-biało-niebiescy rozegrali w minioną sobotę szósty mecz rundy rewanżowej. Przegrali go z Odrą 1:2. Trzeba dodać, że gra nie była zła, zespół mocno walczył choćby o punkt, ale te pojechały do Chojny. To piąta porażka wiosną, na sześć spotkań. Wcześniej przegrane zostały mecze z: Iskrą Banie (1:4), Arkonią Szczecin (0:5), Energetykiem Gryfino (0:4) i Stalą Szczecin (3:4). Gołym okiem widać, że największym problemem jest gra w defensywie - zespół traci bardzo dużo bramek. Jedyny wiosenny sukces to wygrana z Mierzynianką Mierzyn 3:2. W tabeli GKS zajmuje obecnie przedostatnie, 15. miejsce.
Zespół zgromadził 15 punktów, notując cztery zwycięstwa, trzy remisy i czternaście porażek. Bilans bramkowy to 27 strzelonych i 64 stracone bramki. Drużyna prowadzona przez Arkadiusza Sztadilowa, mimo problemów kadrowych i kontuzji, ambitnie walczy o ligowy byt. Niestety, zdobywane punkty nie odzwierciedlają tej walki, a sytuacja zamiast się poprawiać - pogarsza.
Warto tutaj przypomnieć zasady awansów i spadków. W lidze okręgowej ZZPN rywalizują cztery grupy po 16 zespołów. Spadają zespoły z miejsc 16 oraz trzy najsłabsze ekipy z miejsc 15. Najlepszy zespół z miejsca 15 oraz trzy najgorsze z miejsc 14 zagrają w barażach z wicemistrzami A klasy. Na ten moment GKS spada z ligi, ponieważ zajmująca również 15. miejsce w grupie „A” Ina II Goleniów ma o jeden punkt więcej.
Baraże wydają się dziś najbardziej realną opcją dla GKS-u, bo bezpośredni rywale zaczynają odskakiwać. Czerwono-biało-niebiescy tracą do 14. Sokoła Pyrzyce trzy punkty, a do 13. Mierzynianki już pięć. Nie jest to dużo, ale przy obecnym punktowaniu, rywale mogą tylko powiększać przewagę.
GKS musi zacząć punktować, choć terminarz nie jest łaskawy. Przed zespołem trzy wyjazdowe mecze z wymagającymi rywalami: piątą w tabeli Rurzycą Nawodna, liderem - Świtem II Szczecin oraz dobrze spisującym się ostatnio KS Wołczkowo-Bezrzecze. Na własnym stadionie drużyna zagra dopiero 10 maja z Osadnikiem Myślibórz. Ważny będzie mecz tydzień później z Sokołem Pyrzyce - bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
Podsumowując - GKS najprawdopodobniej czekają baraże o pozostanie w lidze okręgowej. Na tę chwilę rywalami mogłyby być ekipy: Czarni 44 Szczecin, Bizon Cerkwica czy Myśla Dargomyśl. Szanse na utrzymanie bez baraży również istnieją, ale zespół musiałby zacząć lepiej punktować.